W niedzielę 5 czerwca w naszym Duszpasterstwie odbyła się kolejna już edycja Kawiarenki z Misją, współorganizowanej przez naszą wspólnotę. Odwiedzenie naszej świętoAnnowej kawiarenki gwarantowało skosztowanie pysznej kawy, herbaty czy ciasta. Dodatkowo, można było wysposażyć się w misyjny gadżet w czasie trwającego kiermaszu.
Po Mszy o 19.00 mogliśmy wysłuchać z pierwszej ręki opowieści o misjach, które przybliżyli nam wolontariusze Aleksandra i Mikołaj oraz siostry elżbietanki z Tanzanii.
Zebrane ofiary zostały przeznaczone na pomoc dla dzieci z Sierocińca Mamy Sary, którymi opiekuje się teraz zgromadzenie Sióstr Św. Elżbiety.
CHOKRA- tak pogardliwie nazywane są dzieci ulicy w Tanzanii „wyrzutki, nieudacznicy”. Od 1982 Mama Sarah- muzułmańska kobieta, tworzyła dom dla takich dzieci, nie otrzymując żadnych państwowych dotacji. Jako młoda dziewczyna uczyła się w szkole prowadzonej przez siostry, gdzie jak mówi, poznała czym jest miłosierdzie i ta nauka zapadła jej głęboko w serce. W latach 70- tych usłyszała o dzieciach z regionu Kagera w Tanzanii, osieroconych w wyniku rozprzestrzeniania się z terenów Ugandy wirusa HIV/AIDS. Dzieci, których rodzice umierali na, nierozpoznaną jeszcze wtedy chorobę, uważane były za WYKLĘTE. Nie zastanawiając się i nie kalkulując wyruszyła im na pomoc. Nie mając żadnych środków rozpoczęła życie z dziećmi. Przez 40 lat uratowała setki dzieci, dając im nadzieję na lepszą przyszłość.
Niestety 7 maja 2022 Mama Sara zmarła, osierocając 36 dzieci w wieku od 8 miesięcy do 16 lat… Odeszła, tak jak żyła – prosto i niezwykle ubogo. Zostało po niej jedynie łóżko, które dzieliła z najmłodszymi dziećmi i ślad miłości w sercach porzuconych i osieroconych dzieci.
Teraz już podwójnie osieroconych.
Zgromadzenie Sióstr Św. Elżbiety podjęło się opieki nad dziećmi. Organizuje opiekę oraz środki do życia dla dzieci. Obecnie marzeniem sióstr i dzieci jest wybudowanie nowego budynku mieszkalnego i sanitariatów, aby zapewnić im godziwe warunki życia.